Raz na jakiś czas wysyłam w soboty list, nazwałam go slowletter. Trochę słów, zdjęć, czasem muzyki i inspiracji do kawy, całkiem niespiesznej. Poniżej możesz go zasubskrybować.
Raz na jakiś czas wysyłam w soboty list, nazwałam go slowletter. Trochę słów, zdjęć, czasem muzyki i inspiracji do kawy, całkiem niespiesznej. Poniżej możesz go zasubskrybować.