Kompleksy, miłość i instagram.
Mam ostatnio taką przypadłość, że lubię czytać komentarze. I komentarze komentarzy też. Pod artykułami prasowymi i wpisami blogowymi. Czytanie komentarzy jest jak nieskończone studium przypadku. Człowieka. I w ogromnej części niestety jego kompleksów. Co najbardziej widać właśnie w internecie.
Mam takie wrażenie, że ludzie obrzucają innych tym,…