Dla ciebie po tysiąc razy.
Dla ciebie po tysiąc razy.
Tyle może się zdarzyć w ciągu roku.
Milion skurczów serca minęło od ubiegłego września, tamtego, ostatniego z mojego dawnego życia. Milion oddechów czasem zbyt krótkich, czasem…
Dla ciebie po tysiąc razy.
Tyle może się zdarzyć w ciągu roku.
Milion skurczów serca minęło od ubiegłego września, tamtego, ostatniego z mojego dawnego życia. Milion oddechów czasem zbyt krótkich, czasem…
Z zamkniętymi oczami.
W upalne, wrześniowe popołudnie razem z wiatrem, który wrzuca mi liście do pokoju, robię porządki. Otwieram szafki i szuflady, biorę do ręki rzeczy, których nie miałam w…
Tutaj, czy gdzie indziej?
Tego lata nie robiłam nic. Byłam w czasie, z czasem. Bez rebelii, zadawania pytań. W przepływie życia, w akceptacji, choć czasem tak trudnej. Zaczynałam i nie…
Kilka letnich lekcji.
Rok temu o tej porze, całkiem późno w nocy, leżałyśmy z młodszą B. na trawie i obserwowałyśmy festiwal perseidów. Nie pamiętam, jakie marzenia i intencje wypowiadałam wtedy…