sierpniowy list o wu wei i drobnych poruszeniach
sierpniowy list o wu wei i drobnych poruszeniach
… w piątek rano o 5:30 pierwszy raz tego lata zakładam sweter, pies przystaje na środku łąki skubiąc trawę, chłodną i mokrą…
sierpniowy list o wu wei i drobnych poruszeniach
… w piątek rano o 5:30 pierwszy raz tego lata zakładam sweter, pies przystaje na środku łąki skubiąc trawę, chłodną i mokrą…
Lipcowy list o pięknie, mimo wszystko.
„Rozglądasz się za czymś? „- pyta głos zza kamery mężczyznę o pogodnym wyrazie twarzy i z rękami w kieszeniach kurtki. – „Zawsze”, odpowiada. -…
Czerwcowy list o zmianie perspektywy.
…świat jest nieskończenie spokojny i piękny o piątej trzydzieści rano.
Zabieram psa na spacer, nie mogąc ponownie zasnąć po sennych podróżach i powrotach do ludzi i…
O samolotach i motylach.
Wczesnym wieczorem stoję na środku łąki, jedynej, jaka została już w okolicy. Jest koniec maja i trawy pachną po obfitym deszczu. Zadzieram co chwilę głowę do…
Jaka jest Twoja opowieść?
Jesteś taka ładna, mówi do mnie mała dziewczynka, a kiedy się uśmiecha, jej wielkie oczy zamykają się, tworząc długie szparki. Ty też, mówię do niej. Wiem,…