Przez chwilę, kiedy mam wszystko.
Przez chwilę, kiedy mam wszystko.
Próbuję się nauczyć w tym roku maja na nowo. Znaleźć w obfitości zapachów coś innego niż tylko zamrażający mnie skurcz serca na wspomnienie tych samych…
Przez chwilę, kiedy mam wszystko.
Próbuję się nauczyć w tym roku maja na nowo. Znaleźć w obfitości zapachów coś innego niż tylko zamrażający mnie skurcz serca na wspomnienie tych samych…
Majowe objaśnianie świata.
Jak się masz, synku, pytam starszego B. wieczorem, układasz się powoli ze sobą i z nowym życiem? Czy boli cię już czasem trochę mniej?
Nie wiem, odpowiada, to…
Kwietniowe zapiski.
Mam w domu dwa nastoletnie dojrzewania. Jedno rebelianckie i mroczne, jestem zmęczona i idę do siebie, w kapturze, skupione, czasem aż zbyt bardzo, jak na niecałe 13 lat.
Drugie…
miliardy miliardów.
Od kilku dni brakuje mi słów. Dosłownie. Nie znajduję ich w swoim słowniku, a więc też w moim świecie, żeby umieć opisać to, co czuję patrząc na obrazy…