Dialogi domowe. Nr 7.
Następna krótka rozmowa o miłości.
Rozmowa wieczorem w łóżku.
– Za mało cię dziś kochałam, Benni? Jesteś smutny.
– W sam raz.
– W sam raz? To znaczy, że mogę więcej?
– Tak.
– ?
– Dwieście dziewięć uścisków w ciągu dnia więcej. I sto buziaków.
– To znaczy, że faktycznie mało było dziś tej mojej miłości.
– Masz mnie też trzymać za rękę, jak tego potrzebuję. Teraz.
– Dobrze, kochanie.
Kurtyna.
TAGS